What’s up?

Ostatnimi czasy nic nie pisaliśmy na blogu. Powodów takiego stanu rzeczy było kilka. Przede wszystkim marzec był jakimś takim dziwnym miesiącem, podczas którego...

Olá Lisboa!

Nowy rok już się na dobre rozpoczął, więc najwyższa pora ruszyć swój zadek i poszukać kolejnych wrażeń. Jako, że pogoda w naszym pięknym kraju nie rozpieszcza z...